Zakłady „na żywo” są bardzo chętnie obstawianie przez klientów firm bukmacherskich. To, że jest to doskonały biznes wiedzą też bukmacherzy, którzy bardzo solidnie przykładają się od publikowania oferty bukmacherskiej na „live betting”.
Bukmacherzy przygotowują wiele ofert promocyjnych, które mają zachęcić do obstawiania „na żywo”. Również bonus bukmachera Forbet można wykorzystywać na zakłady z oferty „live”.
Zakłady „na żywo” charakteryzują się tym, że bukmacherzy publikują kursy w specjalnej zakładce. Gracze dzięki temu nie muszą specjalnie przebierać oferty i szukać tego co ich najbardziej interesuje. W specjalnej zakładce widzimy więc listę meczów dostępnych do typowania „na żywo”, ale to nie wszystko. Po kliknięciu w wybrany mecz typer może sprawdzić w statystyki, które są aktualizowane na bieżąco i co oczywiste kursy, które co jakiś czas się zmieniają. Specjalna grafika – „match tracker” – umożliwia również śledzenie tego co dzieje się na boisku. Gracz widzi jak rozwija się akcja. Mało? Część bukmacherów właśnie w sekcji zakładów „na żywo” udostępnia transmisje ze spotkań. Oferta bukmacherów jest naprawdę ciekawa i gracze, którzy chcą mieć podgląd na wydarzenia meczowe nie muszą już korzystać tylko z ofert operatorów telewizyjnych.
Zalety obstawiania „na żywo”
Zakłady „na żywo” mają w niektórych elementach przewagę nad zakładami przedmeczowymi.
Obstawiając mecze „na żywo” gracz ma zdecydowanie więcej informacji, które może wykorzystać do analizy spotkania. Zna składy i wie jak przebiega spotkanie. Choćby dzięki wspomnianym statystykom i transmisjom, które można oglądać na stronie bukmacherów, gracz może wyciągać wnioski dotyczące przebiegu meczu.
Kursy w zakładach „na żywo”? Nie ma jednego przyjętego modelu, ale z reguły marża bukmacherska na zakłady „live” jest nieco niższa niż w przypadku przedmeczowych zakładów. Ma to jeszcze bardziej zachęcić graczy do obstawiania „na żywo”.
Kursy „live” to jednak trochę loteria. Przecież ciągle się zmieniają. Tak naprawdę, żeby dużo zyskać trzeba mieć trochę szczęścia i odpowiednio wyczuć moment. Na pewno kursy przedmeczowego faworyta, który męczy się w swoim spotkaniu, będą się zmieniać na korzyść grającego. Po prostu będą się zwiększać, ale trzeba też pamiętać o upływającym czasie. Im mniej minut do końca tym też mniejsze prawdopodobieństwo, że jednak faworyt wygra mecz. Gracz musi dokładnie przeanalizować czy nie warto postawić w takim razie przeciwko faworytowi lub całkowicie zrezygnować z typowania tego meczu.
Oferta „na żywo”
Bukmacherzy sukcesywnie zwiększają liczbę meczów dostępnych „live”. Te najciekawsze wydarzenia, najlepsze ligi czy turnieje są bardzo szczegółowo dostępne w ofercie „na żywo”. Można przecież obstawiać nie tylko kto wygra, ale też np. kto zdobędzie następnego gola, wygra seta czy gema itd.
Mniej popularne rozgrywki również goszczą w ofercie „na żywo”. Najlepsi bukmacherzy w Polsce publikują ok. 40 tysięcy kursów „na żywo” w miesiącu.
Grasz „na żywo” – wycisz emocje
Zakłady „na żywo” mają jednak też i ciemniejszą stronę. Są one dość mocno promowane przez bukmacherów również i dlatego, że część typerów nie potrafi zachować nerwów na wodzy typując „live”. O co chodzi? Emocje w trakcie oglądania meczów są spore. Nie zawsze wpływają one dobrze na osąd sytuacji boiskowych, a część typerów zachęcana kolejnymi reklamami zakładów „live” decyduje się na złożenie niezbyt przemyślanego zakładu. Do tego rozliczane natychmiast zakłady sprawiają, że w trakcie meczu można zawrzeć wiele zakładów, bo oferta bukmacherska jest bardzo szeroka. Oprócz tego zakłady „na żywo” można też zawierać bez wstawania z fotela. Każda aplikacja bukmacherska umożliwia obstawianie „live”.
W związku z tym, że zakłady „na żywo” mogą szybciej prowadzić do uzależnień w niektórych europejskich krajach zabroniono reklamy „live betting” w trakcie transmisji sportowych. W Polsce takie reklamy nadal są w pełni legalne.
Dlatego ważne jest, żeby obstawiać zakłady bukmacherskie „live” bez emocji i starać się przeprowadzić analizę tak jak w przypadku obstawiania zakładów przedmeczowych.